Autor |
Wiadomość |
ilham
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Wto 16:42, 19 Lut 2008 Temat postu: okrzyk wydawany przez tancerki :) |
|
|
chodzi mi o takie coś hmmm.... no kurde nie wiem jak to nazwać brzmmi to bardzo fajnie i chciałabym się tego nauczyć,ale boję się krzyczeć w domu hehe... czy wiecie o co mi chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elanor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 14:40, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Okrzyk w Raks Szarki? Nie kojarzę. Hm... Jedyny okrzyk jaki mi przychodzi na myśl to ten używany w tribalu, czyli tzw. zaghareet. Takie bardzo wysokie i szybkie "jeleleleleleiii!". O to Ci chodzi? Sama chciałabym się tego nauczyć, ale nie mam gdzie poćwiczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blancari
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 18:43, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zaghareet jest charakterystycznym okrzykiem dla kultury Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Tribal przejął go właśnie od klasycznego belly.
Jak to zrobić?
Myślę, że ważną wskazówką dla Was może być to, że zaghareet ma być możliwie wysoko, ale nie ma być piskiem. Każda z nas ma inną skalę głosu.
Trzeba również uważać, żeby nie spinać gardła. Spróbujcie ziewnąć i rozluźnić gardło. A potem wydać z siebie ciągły dźwięk i zrobić shimmy językiem (trzeba poćwiczyć ten szybki ruch, jeśli nie wychodzi - jak każde inne shimmy ), wypowiadając lelelele. Po prostu język szybko dotyka podniebienia za zębami i opada.
"Shimmy językiem" można ćwiczyć nawet szeptem, więc nie powinnyście mieć problemów z sąsiadami.
No i najważniejsze - zaghareet jest okrzykiem radości. Więc trzeba go robić na luzie, z radością i głośno. I nie przejmować się nim aż tak bardzo. Wtedy wyjdzie.
Jak długo ćwiczyć? Różnie, ja prawie w ogóle nie ćwiczyłam, ale kiedy poznawałam ten okrzyk od Kenijczyków, byłam od wielu lat chórzystką, i sprawność języka miałam wyćwiczoną, podobnie jak rezonans. Do tego jestem sopranem, więc wysokość dźwięku jest dla mnie naturalna.
Myślę, ze po prostu trzeba ćwiczyć, pamiętając o radości i rozluźnieniu.
W przypadku naprawdę skrajnych trudności - mogę zasugerować odwiedzenie pani od muzyki albo nawet specjalisty od emisji głosu, żeby sprawdził ustawienie głosu. Być może jakieś spięcia uniemożliwiają prawidłowe wydobycie dźwięku. Emisjonista pomoże temu zaradzić.
Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lolitka
Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 8:35, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Fajne są te okrzyki, ja również chciałabym się nauczyć ale jednak mieszkam w bloku i trochę się wstydzę
______________________
[link widoczny dla zalogowanych] w Warszawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
orientka
Dołączył: 09 Sie 2013
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 5:10, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
lolitka, sąsiedzi zapewne nie przejmują się, że słuchają zbyt głośno muzyki, albo, że ich pies szczeka całą noc, więc pozbądź się skrupułów i do dzieła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|